- Pomysł koncertu powstał spontanicznie w dniu kiedy Bogatynia została zalana wyjeżdżaliśmy do Kudowy. Jechałem samochodem i rzeka zaczęła mi się wlewać pod nogi. Ten ogrom niepewności czy dojedziemy był tak wielki, że doszliśmy do wniosku, by złączyć się z ludźmi, których dotknęła ta tragedia. By czuli, że myślimy o nich, że filharmonia z Jeleniej Góry jest całym sercem z nimi - wyznał Mirosław Jacek Błaszczyk, dyrygent.
Orkiestra zagrała Toccatę i fugę d-moll BWV 538 (Dorycka) Bacha, oraz Uwerturę uroczystą i Suitę z filmu „Pan Tadeusz” Wojciecha Kilara. – Na prośbę Wojciecha Kilara otrzymaliśmy nieodpłatnie nuty do jego utworów od Państwowego Wydawnictwa Muzycznego. Autor jest jednym z najwybitniejszych współczesnych, polskich kompozytorów. W październiku otrzymał Honorowego Obywatela Jeleniej Góry. Jego utwory dają poczucie łączenia się ludzi w tej tragedii. Muzyka obrazuje ludzkie stany emocjonalne. Grane dziś utwory wprawiają w nastrój melancholii, nostalgii, uniesień, radości i smutku - dodał Mirosław Jacek Błaszczyk.
Koncert grany był pod patronatem księdza biskupa Stefana Cichego ordynariusza Diecezji Legnickiej. – Za serce dla powodzian serdeczne Bóg zapłać - podziękował ofiarodawcom biskup Cichy.Do Świątyni Łaski przybył również ksiądz dziekan Jan Żak z Bogatyni oraz prezydent Jeleniej Góry Marek Obrębalski. Wszystkich przywitał gospodarz sanktuarium, ksiądz prałat pułkownik Andrzej Bokiej, proboszcz parafii garnizonowej.
- Podnosimy się z ruin, powstał wielki chaos. Ludzie z Bogatyni dziękowali Bogu, że woda nie przyszła w nocy. Wtedy sytuacja wyglądałaby o wiele gorzej. Przez 10 dni nie mogliśmy pić wody z kranów. Dziś gdy przyglądam się Bogatyni widzę, że jeszcze długo trwać będzie porządkowanie miasta. W imię kapłanów Dziekanatu Bogatyni, mieszkańców i burmistrza pragnę podziękować za pomoc tym wszystkim, którzy otworzyli swe serca dla potrzebujących - dziękował ksiądz Żak.