REGION: Na ratunek drzewom
Aktualizacja: 8:35
Autor: Ania
Na terenie powiatu jeleniogórskiego wycina się bardzo dużo drzew. Taką informację przekazał nam zastępca dyrektora Dolnośląskiego Zespołu Parków Krajobrazowych, Marek Dobrowolski. Ludzie rzadko reagują na widok sąsiada, albo znajomego, który niszczy zdrowy okaz. Prawdopodobnie nie wiedzą, że można go uratować.
- Mogę podważyć decyzję, na podstawie której ma zostać wycięte zdrowe drzewo. Dlatego też wszystkie osoby, dbające o przyrodę mogą się do nas zwracać, jeżeli wiedzą, że niedaleko nich planuje się dokonać wycinki. – mówi Marek Dobrowolski, zastępca dyrektora Dolnośląskiego Zespołu Parków Krajobrazowych, Oddział Jelenia Góra. – Jest to bardzo istotne ze względu na to, iż na terenie Kotliny Jeleniogórskiej wycina się zbyt wiele drzew, a nie sadzi się nowych – dodaje.
Zdarzają się także sytuacje, że na pozwolenie, wydane przez dany samorząd, wycina się drzewa, o których w ogóle nie ma w nim mowy. Sytuacja ta związana jest z tym, że tego typu przedsięwzięcia bardzo trudno jest kontrolować. Ktoś musiałby zwyczajnie pilnować osoby, dokonujące wycinki, a takiej możliwości na ogół nie ma.
Należy także wiedzieć, że zgodnie z prawem osoba, która dokonała tzw. ogłowienia drzewa powinna zostać ukarana, jeżeli w ciągu trzech lat drzewo obumiera. Uwagę na to zwracają szczególnie turyści niemieccy. W rozmowach często poruszają temat związany z przerzedzaniem koron. Według nich jest to zwyczajne niszczenie roślin.
Urzędnicy wydając pozwolenie nie muszą informować dyrektora danego parku krajobrazowego o wydawanej decyzji dotyczącej wycinki drzew. Dlatego też istotne jest, aby w sprawę zaangażowały się osoby postronne. Na terenie powiatu jeleniogórskiego brakuje stowarzyszenia, które zajęłoby się konkretnie tą tematyką. Nie chodzi tutaj o blokowanie inwestycji, ale dopilnowanie, żeby po wycięciu drzew w przynajmniej części terenu dokonano nowych nasadzeń.