Pierwsze dwa dni były typowo branżowe dla firm i biur podróży. Prezentowano również wyposażenia hoteli. W sobotę i niedzielę mieszkańcy Pragi oraz turyści mogli zapoznać się z ofertą targów.
- Było bardzo duże zainteresowanie naszym projektem, pytano o kartę regionalną, dzięki której można uzyskać promocyjne ceny w niektórych muzeach czy restauracjach, o połączenia kolejowe do punktów, z których pieszo można przejść do innych atrakcyjnych turystyczne miejsc lub wrócić do Czech - – mówiła Elżbieta Bojczuk.
Oprócz katalogów, w których promowana jest aktywna turystyka górska, jak przysłowiowe ciepłe bułeczki „szły” mapy i spis baz noclegowych.
- Zainteresowanie było tak duże, że musieliśmy prosić o dowiezienie materiałów promocyjnych. Czesi interesowali się głównie narciarstwem biegowym, wędrowaniem na nartach oraz turystyką rowerową. Wielu zna już nasze tereny i chętnie do nich wraca. Interesowano się też ofertą Jeleniej Góry, Szklarskiej Poręby, Podgórzyna, a furorę zrobił katalog Karpacza z ofertą dla dzieci czy też wspinaczki w Janowicach Wielkich – podkreśliła Elżbieta Bojczuk.
W czterodniowych targach uczestniczyli przedstawiciele m.in. Indonezji, Chorwacji, Niemiec, Bułgarii, Kazachstanu, krajów afrykańskich. Nie zabrakło oczywiście stoisk gospodarzy.