Dzisiaj po południu doszło do kolizji na bardzo niebezpiecznym skrzyżowaniu trasy czeskiej i ulicy Lubańskiej w Goduszynie. Prowadząca samochód marki Peugeot przejeżdżała przez krzyżówkę w kierunku ulicy Lubańskiej.
- Widziałam to auto z daleka, ale byłam pewna, że zdążę przejechać przed nim – tłumaczyła potem kierująca peugeotem – córka też mi mówiła, mama, jedź, zdążymy.
To było złudne wrażenie. Skoda na czeskich numerach dojechała do skrzyżowania zanim Peugeot przejechał środek jezdni. Przód auta przeorał bok Skody która wjechała na pobocze kilkadziesiąt metrów dalej.
- Wyglądało to okropnie, huk, trzask, patrzyłem, czy ktoś z tego wyjdzie, ale jak zobaczyłem, że wszyscy wysiadają nieuszkodzeni, wiedziałem, że mieli dużo szczęścia.
Kierująca peugeotem została ukarana mandatem za spowodowanie kolizji. Auto trafiło na parking, a Czech wezwał pomoc drogową zza granicy.