Miał 83 lata. Choć związany głównie z wrocławskim Teatrem Polskim (od 1949), osiem lat temu ten najwybitniejszy aktor w historii dolnośląskich scen zagrał również gościnnie w sztuce jeleniogórskiego Teatru im. Cypriana Kamila Norwida.
Wśród wielu znakomitych i niepowtarzalnych ról w spektaklach, przedstawieniach Teatru TV, filmach kinowych i telewizyjnych, serialach czy Polskim Radiu, Igor Przegrodzki zagrał jedną ze swoich kreacji w Jeleniej Górze, a właściwie w Jagniątkowie.
Dokładnie w 62. rocznicę wybuchu II wojny światowej, czyli 1 września 2001 roku, podczas uroczystości otwarcia domu Gerharta Hauptmanna w Jagniątkowie, w sali kominkowej została pokazana jedna scena premierowej sztuki Jerzego Łukosza „Hauptmann” w reżyserii Waldemara Krzystka (rok temu świecił triumfy jego film „Mała Moskwa”). W scenie rozegranej w domu w Jagniątkowie w autentyczną postać niemieckiego dramaturga, powieściopisarza i noblisty Gerharta Hauptmanna wcielił się wówczas Igor Przegrodzki. Na uroczystą premierę przyjechali wtedy premier Polski Jerzy Buzek i premier Saksonii Kurt Biedenkopf.