- Przez całe ferie nasz dział oświatowy proponował najmłodszym warsztaty różnego rodzaju. Dzieci wykonywały maski karnawałowe, mozaikę, malowały obrazki na szkle. Warsztaty dotyczące tradycji szklarskich (biżuteria, przyciski ze szkła) sprawiają wszystkim radość. Odwiedziło nas wiele dzieci – powiedziała dyrektor Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze Gabriela Zawiła.
W piątek otworzyliśmy kolejną wystawę związaną ze szkłem „Animal Planet”, gdzie 18 artystów z 14 krajów europejskich prezentuje swoje prace w szkle. Temu projektowi towarzyszą dzisiejsze warsztaty prowadzone przez panią Gałuszkę i jak widać cieszą się dużą popularnością – dodała szefowa muzeum.
Natomiast na drugim piętrze muzeum licznie zgromadzeni słuchacze wzięli udział w wirtualnym spacerze śladami dawnego hutnictwa szkła od Jeleniej Góry do Jakuszyc. O czym było na spotkaniu?
- Zajmowałem się dzisiaj szczególnie hutami szkła najdawniejszymi, czyli średniowiecznymi. Mamy kilka lokalizacji znanych ze źródeł historycznych i są to lokalizacje głównie związane ze Szklarską Porębą (Dolna, Biała Dolina), ale te miejsca nie są potwierdzone badaniami archeologicznymi – mówił Tomasz Miszczyk z działu archeologii Muzeum Karkonoskiego.
- Metodami archeologicznymi poznaliśmy kilka innych hut: w Cichej Dolinie koło Piechowic, w Chromcu. Mamy wytypowane kolejne stanowiska, gdzie odkryte zostały zabytki charakterystyczne dla dawnego hutnictwa szkła, czyli łezki szklane, fragmenty tygli, fragmenty donic i to wszystko datowane jest ceramiką na XIV-XV wiek – kontynuował Tomasz Miszczyk opowiadając o znaleziskach w okolicach Jagniątkowa i Kopańca.
Nie jest wykluczone, że kiedyś na naszych terenach powstanie szlak tematyczny, który łączyłby dawne hutnictwo szkła ze współczesnym. - Na powierzchni są zachowane pewne ślady, ale są widoczne tylko dla wprawionego oka, natomiast to, co pozostało po tych hutach to jest kwestia odkopania pozostałości po piecowiskach, obiektach towarzyszących, obiektach technicznych, ślady zaciemnień gleby. Dla naukowca zajmującego się daną tematyką są to dosyć oczywiste ślady pozwalające zrekonstruować wygląd takiej huty, a przynajmniej jej lokalizację – powiedział pracownik Muzeum.
Muzeum Karkonoskie dysponuje największą w Polsce kolekcją szkła artystycznego. Opiera się ona głównie na szkle współczesnym, bądź historycznym, ale sięgającym okresu barokowego, wieku XVII-XVIII. Szkło pochodzące z najstarszych czasów (średniowieczne) jest kruche, więc nie zachowuje się w ogóle, bądź szczątkowo – mówił archeolog.
Na prelekcji w ramach „Niedzieli w Muzeum” wspomniano również o pochodzeniu nazwy Szklarskiej Poręby, związanej właśnie z hutnictwem szkła, a także o „wędrujących hutach szkła”. . Obszary bogate w źródła wody, lasy oraz kwarc sprawiały, że przy ujęciach cieków wodnych, w lasach, budowano prowizoryczne huty, a gdy wykorzystano naturalne zasoby, przenoszono działalność szklarską w kolejne lokalizacje.
Do końca XX wieku w Zespole Szkół Rzemiosł Artystycznych w Cieplicach funkcjonowała klasa zawodowa o profilu zdobnik szkła, która podtrzymywała tradycje na naszych terenach. Obecnie coraz częściej o bogatej historii tradycji szklarskich w Karkonoszach, możemy się przekonać głównie ze źródeł historycznych.