Jest tak nadal, choć jej rola w drużynie nieco się zmieniła. Jest bardziej rozgrywającą niż snajperką i tak jest do tej pory. To jednak spowodowało, że w trzech meczach, po wspomnianym wzmocnieniu, zdobyła tylko: 10 pkt. z SMS Łomianki, 7pkt. z Lotosem Gdynia i 6 pkt. z MUKS Poznań. Mimo tego nadal przewodziła na liście strzelczyń i w asystach.
Umocniła się na tych pozycjach po ostatnim wygranym spotkaniu z Utex ROW Rybnik, bo zdobyła kolejny raz najwięcej pkt. dla drużyny - 20. To była konieczność, ponieważ w tym meczu ostatniej szansy nie bardzo wychodziło naszej drużynie i w ostatniej kwarcie niesamowita Natalia wzięła na swoje barki odpowiedzialność za końcowy wynik zdobywając w ciągu 10 min. 15 pkt.! Praktycznie wygrała mecz.
Jak powiedział trener Finepharm KK AZS – Rafał Sroka – Natalia zrobiła niesamowity postęp w rozwoju swojego talentu w ostatnim okresie. Już dawno przestała być „jeźdźcem bez głowy”, któremu nie zawsze wychodziły wszystkie bardzo odważne akcje w meczach. Teraz popełnia coraz mniej błędów, choć nie ma łatwego życia, bo w każdym spotkaniu pilnowana przez taktycznego „plastra”. Ponadto, jak w ostatnim meczu, potrafi swoją odważną i bezkompromisową postawą zdecydować o zwycięstwie swojej drużyny.
Po 19 kolejkach Natalia jest liderką na liście strzelczyń z przeciętną w każdym meczu – 18,4 pkt. Wyprzedza J. Clyburn (Cukierki – 16,6), J. Jarkowską (INEA Poznań - 16,4), Nikitę Bell (Utex ROW Rybnik – 15,7) i L. Taylor (Energa Toruń – 15,3).
Jest również najlepsza w asystach z przeciętną – 5,2 pkt. wyprzedzając J. Skrerovic z Wisły Kraków – 4,6 pkt.