Dolny Śląsk: Nieszczęśliwe zatrucie
Aktualizacja: Poniedziałek, 13 lutego 2006, 12:47
Autor: marek
Prawie 20-osobowa grupa dzieci i opiekunów z Wrocławia zatruła się, prawdopodobnie grzybami, podczas wycieczki do Karpacza. Zatrucie nie było silne i chorzy "dochodzą do siebie".</b>
Wojewódzki Inspektor Sanitarny przypomniał jednak, że przy zatruciu grzybami, objawy mogą wystąpić nawet w trzeciej dobie po ich spożyciu. W na wycieczce było 59 osób.
"Doszło do zbiorowego zatrucia pokarmowego. Podejrzewamy, że dzieci i opiekunowie zatruli się grzybami, ale pewność będziemy mieli dopiero za kilka dni. Teraz prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne" - powiedział w czwartek rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarni-Epidemiologicznej we Wrocławiu Zdzisław Czekierda.
Inspektorzy podejrzewają, że dzieci zatruły się grzybami, gdyż kucharka - wbrew wszelkim zasadom zbiorowego żywienia - poszła do lasu, nazbierała grzybów i ugotowała zupę. "Dzieci pierwsze objawy poczuły w drodze powrotnej. Nie były to jednak silne objawy: bóle głowy, wymioty i biegunka. Tak więc po udzieleniu pomocy - niemal wszystkie trafiły do domu" - mówił Czekierda. Dodał, że tylko jedna dziewczynka została w szpitalu, ale jej stan nie jest zły.
We Wrocławiu zostały wyznaczone trzy szpitale, które są gotowe w każdej chwili przyjąć pacjentów z objawami zatrucia.