To za sprawą koncertu kolęd i pastorałek w wyśmienitym wykonaniu Golec uOrkiestry. Oprócz pieśni bożonarodzeniowych zespół zaśpiewał swoje największe przeboje.
Widowni do gustu najbardziej przypadła góralska kolęda „Oj maluśki, maluśki” w wykonaniu Edyty Golec. Do melodii słowa dopisał, jak zaznaczył jeden z braci Golec, sam Jan Paweł II. Nie było to jedyne wspomnienie osoby Papieża, o którym bracia Golcowie wspominali bardzo często.
Zaskoczenie mieszało się z entuzjazmem fanów grupy, kiedy na specjalną prośbę proboszcza parafii ks. Krzysztofa Kowalczyka, zespół zaśpiewał jeden ze swoich największych przebojów, piosenkę „ Ściernisco”. Potem była jeszcze „Milówka”, która zakończyła się jeleniogórską wersją refrenu i słów „do Jeleniej Góry wróć”. Do śpiewu włączyła się publiczność.
Zespół zaimponował jeleniogórskiej publiczności szerokim asortymentem różnych instrumentów. Oprócz trąbki i puzonu, do których bracia Łukasz i Paweł już nas przyzwyczaili, towarzyszący im muzycy grali także na góralskich dudach, pasterskich dzwonkach oraz na ponad stuletnich trąbitach.
Po koncercie tłum fanów ustawił się w gigantycznej kolejce po autografy. Tych zespół nie żałował, nikt z chętnych nie odszedł z pustą kartką. Bracia Golcowie z cierpliwością podpisywali się na karteczkach oraz plakatach, w które można było zaopatrzyć się wcześniej.
Dochód z koncertu zostanie przeznaczony na działalność charytatywną, którą zajmuje się założona przez muzykujących bliźniaków fundacja.