To nie pierwszy tego typu akt wandalizmu w śródmieściu Jeleniej Góry. W reprezentacyjnym, rzec można, miejscu budki telefoniczne niszczone są notorycznie. Jeden z operatorów doszedł do wniosku, że za często i zlikwidował ciągle uszkadzaną przez zbydlęconych chuliganów rozmównicę.
Pozostałe mają ciężki los. W nocy z niedzieli na poniedziałek najpewniej pijani „spacerowicze” przewrócili kolejną budkę tłukąc jej szyby. Godny pożałowania widok mijali dziś jeleniogórzanie i turyści. Ci pierwsi tylko wzruszali ramionami, bo zdążyli się już przyzwyczaić do przyzwolenia na wandalizm w centrum. Drudzy zatrzymywali się i kiwali głowami. Niektórzy robili zdjęcia…
Ulica Bankowa to jeden z piękniejszych traktów: ścisłe centrum miasta, ładna zabudowa i bezpośrednie sąsiedztwo Informacji Turystycznej, Książnicy Karkonoskiej, Filharmonii Dolnośląskiej i kilku banków. Niestety, wieczorami i nocą bywa tu bardzo niebezpiecznie, czego skutki można zaobserwować dziś. Wandale spotkali na swojej drodze budkę, na której się wyżyli. A gdyby tak przyszło im do otumanionych alkoholem głów pobić człowieka?