W ramach inicjatywy "Bezpieczna Rodzina" partia Nowej Lewicy składa projekt ustawy mający na celu umożliwienie uczniom korzystania z darmowych, ciepłych posiłków w szkołach. O szczegółach na konferencji prasowej mówił poseł Robert Obaz.
Od 1 września 2022 w każdej szkole dziecko musi mieć możliwość zjedzenia posiłku - niestety są to posiłki odpłatne. Jelenia Góra niestety nie jest najtańszym miastem - powiedział na wstępie Robert Obaz, który dla przykładu podał, że w Szkole Podstawowej nr 11 dwudaniowy obiad może kosztować nawet 24 zł. - W szkole nr 11 w Warszawie obiad kosztuje 12 zł, w Rzeszowie 5,90 zł, a najtańsze są w Toruniu - po 4 zł (zapewne dotowane przez miasto) - mówił poseł Nowej Lewicy, który zaznacza, że w wielu innych miastach również jest drogo.
Pakiet "bezpieczna rodzina" to kredyty na jednym poziomie z 2019 roku, podwyżki dla budżetówki, mieszkania komunalne, ale również darmowe obiady dla dzieci ze szkół podstawowych - dodał R. Obaz, który szacuje, że w skali kraju obiady będą kosztować budżet państwa ok. 6 miliardów złotych.
Jak mówił poseł, państwo przeznacza ogromne środki na budowę pałacu, czy media publiczne, a lepiej zainwestować te środki w dzieci i młodzież. Obecna na konferencji działaczka młodzieżówki Nowej Lewicy mówiła, że gdy chodziła do szkoły podstawowej - widziała dzieci, które chodziły głodne.
Ukończyłam podstawówkę 3 lata temu i mogę poświadczyć, że wiele dzieci przychodzi do szkoły bez posiłku. Skutkuje to tym, że nie mogą się skupić na lekcjach, ale też inni uczniowie wyszydzają z takich osób - mówiła Adrianna Radka.
Politycy Nowej Lewicy podkreślają, że nie chcą obarczać kolejnymi kosztami samorządów czy rodziców, dlatego powinno to być finansowane z budżetu centralnego.