To jeden z bardziej zaniedbanych budynków w śródmieściu Jeleniej Góry. Choć stoi w reprezentacyjnej części miasta, nie jest jego wizytówką. Nie był remontowany od co najmniej 30 lat. Opustoszały gmach upodobali sobie wandale, którzy rzucali kamieniami w szyby niezagospodarowanych pomieszczeń na piętrze.
Teraz to się zmieni. Podziurawione szyby wymieniono w poniedziałek, a we wtorek ustawiono rusztowania. Niebawem budynek odzyska dawny blask.
Co w nim będzie? Nie wiadomo. Parter wciąż kojarzy się jeleniogórzanom z restauracją Stylowa, która przez kilkadziesiąt lat działała jeszcze przy dawnym placu Bieruta. Później była tam dyskoteka, salon gier, sklep z butami, salon telefonii komórkowej i inne placówki.
Budynek pochodzi z przełomu XIX i XX wieku. Został zbudowany jako kamienica mieszkalno-usługowa. Do 1945 roku na parterze był dom towarowy specjalizujący się w sprzedaży wyposażenia wnętrz oraz ubrań. Wyżej urządzono komfortowe mieszkania, a w jednym z nich swoje usługi świadczyła niejaka panna Walter. – Była astrologiem i jasnowidzem – podaje Ivo Łaborewicz, szef jeleniogórskiego oddziału Archiwum Państwowego.