O hutach szkła po polskiej stronie Karkonoszy i Gór Izerskich w średniowieczu oraz kolejnych epokach mówił Tomasz Miszczyk - kustosz Zbiorów Archeologicznych Muzeum Karkonoskiego. Podczas wykładu opowiadał o badaniach archeologicznych oraz źródłach pisanych obrazujących miejsca, gdzie rodziło się hutnictwo szkła w naszym regionie. Swą opowieść ilustrował zdjęciami oraz mapami.
Paradoks polega na tym, że miejsca wskazywane jako pierwsze lokalizacje hut szkła po polskiej stronie gór, w źródłach pisanych nie znajdują swojego potwierdzenia w badaniach archeologicznych – mówi Tomasz Miszczyk. - Analogicznie informacji o odkrytych przez archeologów pozostałościach zakładów szklarskich próżno szukać w zapisach historycznych. Pierwsza wzmianka o hucie szkła na naszym terenie pochodzi z 1366 roku i dotyczy obiektu, który miał się znajdować w Szklarskiej Porębie – Dolnej. Najstarsze pozostałości po produkcji szkła znaleziono pod koniec XIX wieku podczas wykopalisk w Cichej Dolinie w Piechowicach.
Dla swoich gości Muzeum Karkonoskie w miniony weekend przygotowało też szereg atrakcji w Laboratorium Szkła. Przez dwa dni pokazy przy piecu szklarskim prowadził mistrz szklarski z Harrachova Petr Glosik. W sobotę pokaz nawlekania korali, tradycyjną technika wykonywania biżuterii zaprezentowała Jitka Janatova, a w niedzielę pokaz warsztatu witrażu szkła prowadził Marek Nizio.