Dolny Śląsk: Opłata za czynsz za zmarłego brata
Aktualizacja: Niedziela, 22 stycznia 2006, 21:13
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Wysyłanie wezwania do człowieka, aby uregulował dług zmarłego brata, było niestosowne – mówi Jadwiga Zienkiewicz, zastępca prezydenta miasta. – Zwrócę uwagę dyrektorowi Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej, by więcej takie sytuacje się nie powtarzały.
Tydzień temu opisaliśmy przypadek pana Zdzisława, któremu Oddział Gospodarki Mieszkaniowej nakazał zapłacić 1350 zł. Był to zaległy czynsz wraz z odsetkami, którego nie uregulował przed śmiercią jego brat Mirosław.
Pan Mirosław zmarł nagle w swoim mieszkaniu. Z rodziną nie utrzymywał kontaktów. Jego brat o śmierci dowiedział się od policji. Zgodził się go pochować, opłacając koszty z własnej polisy. Zmarły był osobą biedną i nie pozostawił żadnego majątku.
Dwa tygodnie po pogrzebie OGM, powołując się na art. 932 kodeksu cywilnego, zagroził, że jeżeli nie spłaci długu brata, sprawa trafi do sądu.
Według prawników, było to wezwanie bezprawne. Pan Zdzisław miałby obowiązek uregulować tę należność, gdyby przyjął spadek. Ale tego nie zrobił.
– Wydaje się, że urzędnicy poszli na skróty – dodaje pani prezydent. – Pewnie myśleli, że krewny zmarłego poczuje się zobowiązany do uregulowania długu. – Powinni jednak wysłać pismo nie wzywające do zapłaty, ale informujące, że w przypadku przyjęcia spadku będzie musiał spłacić zadłużenia. Ten pan powinien zostać przeproszony.