Politycy nawiązali do sytuacji jaka ma miejsce w okręgu wyborczym nr 2, obejmującym między innymi Jelenią Górę i powiat karkonoski. Wśród sześciu komitetów wyborczych, które zarejestrowały w nim swoich kandydatów do senatu są dwa o nazwach przypominających inne partię polityczne tzn. KKW „Nasza Lewica” oraz KW Polska 2050. Zdaniem opozycji ma to wprowadzać w błąd wyborców i sprawić, że część z nich odda swoje głosy na tych kandydatów, będąc przekonanymi się reprezentują oni Nową Lewicę i Polskę 2050 Szymona Hołowni. W ten sposób wyświadczą przysługę kandydatowi PiS Krzysztofowi Mrozowi.
Lokalni liderzy opozycji jednoznacznie wskazywali, że jedynym kandydatem mającym poparcie ich ugrupowań jest Marcin Zawiła z Koalicji Obywatelskiej. O inspirację założenia KKW „Nasza Lewica” oraz KW Polska 2050 oskarżali otoczenie polityczne K. Mroza.
Poseł KO Michał Jaros całą sytuację określił mianem „PiS – owskiej ustawki”.
Komitety wyborcze można rejestrować ale nie można oszukiwać wyborców – mówił poseł M. Jaros. - Próba podszycia się pod Nową Lewicę i Polskę 2050 Szymona Hołowni to oszustwo. To niszczy demokrację. Pan senator Mróz oraz PiS boi się że przegra w tym okręgu z porządnym człowiekiem jakim jest pan Marcin Zawiła.
Cała ta historia przypomina mi wyłudzanie pieniędzy, które posiadają ludzie starsi, metodą „na wnuczka” - dodaje Marcin Zawiła. - Pod pozorem jakiegoś kłopotu pojawia się wnuczek i prosi przekażcie mi pieniądze. W tym przypadku mamy do czynienia z wyłudzeniem głosów wyborczych, ale jeleniogórzanie i Dolnoślązacy nie są naiwni i odszyfrują ta maskaradę.