Ambitnie walczyli w swoim ostatnim pojedynku piłkarze beniaminka rozgrywek Koleje Dolnośląskie IV ligi. Orzeł Mysłakowice przegrywał już różnicą dwóch trafień z Górnikiem Złotoryja, lecz zdołał sięgnąć po punkt.
Górnik dobrze wszedł w tej mecz i wyszedł w pierwszej połowie na prowadzenie 2:0. Jeszcze przed przerwą złapaliśmy kontakt po trafieniu Patryka Bębenka. Po zmianie stron podopieczni trenerów Roberta Bubnowicza i Marcina Morawskiego walczyli ambitnie o doprowadzenie choćby do remisu. Ta sztuka nam się udała. Po golu Mateusza Zatylnego spotkanie zakończyło się rezultatem 2:2.