Politycy partii Adriana Zandberga podsumowali akcję pn. "Lato z Razem", podczas której spotykali się z mieszkańcami polskich miejscowości. W Jeleniej Górze wspierał ich poseł Maciej Konieczny.
Maciej Konieczny (Partia Razem, klub Lewicy) oraz lokalne działaczki: Kaja Filaczyńska i Zuzanna Królak rozmawiali z mieszkańcami naszego miasta m.in. w Cieplicach oraz na Targowisku Zabobrze. Podsumowując objazd po Polsce, spotkali się z przedstawicielami mediów w centrum Jeleniej Góry.
W rozmowach z mieszkańcami najczęściej pojawia się obawa przed ciężką zimą. Rosnące koszty życia, inflacja - bardzo wpływają na nasza rzeczywistość, coraz więcej rodzin ma problem, żeby dotrwać do następnej wypłaty, czy emerytury - powiedziała na wstępie Kaja Filaczyńska, liderka Razem w okręgu legnicko-jeleniogórskim.
Potrzebne są dobre warunki mieszkalne, klarowne widoki na przyszłość, dobra ochrona zdrowia, stabilne warunki zatrudnienia dla obojga rodziców i możliwość powrotu do pracy dla kobiet po urodzeniu dziecka. Niestety żaden z tych prorodzinnych aspektów nie interesuje aktualnej władzy. Wolą zmuszać kobiety do rodzenia uszkodzonych płodów, czy udawać, że kolejny plasterek w postaci programu "plus" rozwiąże problem - mówiła Zuzanna Królak z zarządu okręgu partii, która odniosła się również do działań władz Jeleniej Góry. - Władze nie są w stanie otworzyć drugiego żłobka. Ostatecznie dzieci na szybko rozlokowano po prywatnych placówkach, ale jest to rozwiązanie tymczasowe. Jeleniogórskie matki chętnie by usłyszały, że władza zainwestuje w żłobki, zamiast np. w palmiarnię - dodała młoda mama, która ma świadomość, że rząd nie ułatwia zadania samorządom, ale podkreśla, że żłobki to inwestycja w przyszłość.
Jak podkreślił poseł Maciej Konieczny, "urokiem" partii Razem jest to, że gdy większość polityków przebywa w Karpaczu na Forum Ekonomicznym, oni spotykają się z mieszkańcami.
PiS lubi się chwalić polityką społeczną. Zgadzamy się, że świadczenia takie jak 500 plus to europejski standard, a w Polsce przedstawia się to jako coś wyjątkowego, łaskę PiS. Na zachodzie to standard i żeby go otrzymać potrzebujemy waloryzacji 500 plus. To jest baza, a do tego potrzebujemy usług publicznych, żłobków. Palmiarnie są fajne, ale trzeba znać priorytety. Upominamy się też o dostępny transport publiczny - Europa to robi, żeby walczyć z inflacją. Np. w Niemczech był bilet za 9 euro. W Hiszpanii inwestycja w bezpłatną komunikację publiczną. W Polsce działa to odwrotnie - jest inflacja, to podnosimy ceny biletów. Pensje kierowców znaczą coraz mniej, więc odchodzą z pracy - mówił M. Konieczny, który postuluje m.in. o obniżenie o połowę opłat za dostęp do torów, żeby np. Koleje Dolnośląskie mogły obniżyć ceny biletów i lepiej płacić pracownikom. - Chcemy też, żeby zostały obniżone akcyzy na paliwo dla komunikacji miejskiej - dodał poseł partii Razem.
Politycy postulują również o wielki program budowy mieszkań poprzez państwowego dewelopera.
Chodzi o to, żeby nie zarabiały na tym banki i deweloperzy, ale by to było w interesie społecznym. Dzisiaj połowa ceny mieszkania to bank i deweloper, więc da się to zrobić taniej - podkreślił Maciej Konieczny.