Sobotnie spotkanie poprzedzone zostało chwilą ciszy ku czci wybitnego działacza sportowego Jana Wołkowieckiego, którego pogrzeb odbył się w minioną środę (15.04). Zawodniczki KPR-u podkreślały wtedy, że najbliższy mecz zagrają "dla pana Janka" i dokonały tego, w co niewielu wierzyło. Od pierwszych minut miejscowe grały skoncentrowane obejmując prowadzenie 3:0, a chwile później 4:1. Kolejne 4 minuty należały jednak do przyjezdnych, które zdobyły cztery bramki z rzędu. Gdy niemoc strzelecką po pięknej asyście Buklarewicz, zdobyła Ania Mączka (11') wydawało się, że jeleniogórzanki pozbierały się, ale AZS ponownie złapał wiatr w żagle odskakując na 6:9. Ku zadowoleniu wiernych kibiców kilka minut później było już 8:9, a nawet 11:10 dla KPR-u, ale do przerwy podopieczne Michała Pastuszko nie miały powodów do radości, bowiem na tablicy wyników było 12:15.
W drugiej połowie przyjezdne przez dłuższy czas utrzymywały 3-, 4-bramkowe prowadzenie i wydawało się, że kontrolują przebieg meczu, ale ambitne jeleniogórzanki pokazały klasę odrabiając straty i w 55. minucie po golu skrzydłowej Oli Tomczyk objęły prowadzenie 24:23. Zaskoczone obrotem sprawy koszalinianki podjęły na chwilę rękawicę i ponownie prowadziły (24:25), ale końcówka należała już do żółto-niebieskich! W 58. minucie po kapitalnym uderzeniu Ani Mączki nasz zespół prowadził 26:25. W kolejnej akcji o szczęściu mogły mówić gospodynie, bowiem piłka po strzale Matuszczyk odbiła się od słupka, a że szczęściu trzeba dopomóc to decydującą o losach spotkania akcję przeprowadziły szczypiornistki z Jeleniej Góry. Gdy wydawało się, że stracimy piłkę z powody gry na czas, Marta Dąbrowska zagrała na koło do Martyny Michalak, a ta została powstrzymana nieprawidłowo przez przeciwniczkę i sędziowie wskazali na siódmy metr. Sama poszkodowana wykonała rzut karny perfekcyjnie ustalając wynik pierwszego starcia na 27:25.
Za tydzień w Koszalinie odbędzie się mecz rewanżowy. Jeleniogórzanki z zapasem dwóch goli są na dobrej pozycji, by walczyć na koniec sezonu o piątą lokatę, co byłoby dużym sukcesem.
KPR Jelenia Góra - AZS Energa Koszalin 27:25 (12:15)
KPR: Kozłowska, Demiańczuk - Michalak 9, A.Mączka 6, Uzar 3, Buklarewicz 3, Dąbrowska 2, Grobelska 2, Tomczyk 2, Jasińska.
AZS: Kowalczyk, Prudzienica - Kalska 7, Kobyłecka 4, Muchocka 4, Chmiel 4, Błaszczyk 3, Matuszczyk 2, Fornalik 1, Stasiak, Manoila.