- Zorganizowaliśmy suport przed meczem Polska-Czechy z udziałem przedszkolaków polskich i czeskich, którzy rozegrali mecze piłki nożnej, aby pokazać najmłodszym mieszkańcom międzynarodowego sportowego ducha, a starszych zachęcić do dopingu naszej narodowej drużynie – dodał Mirosław Salecki.
- Strzeliłem jednego gola, pierwszy mecz prawie wygraliśmy. Bardzo lubię grać w piłkę nożną. Oglądałem wszystkie mecze na Euro 2012, więc i dziś będę dopingować razem z rodzicami naszej reprezentacji – mówił Kuba Marciniak.
W drużynie przedszkolaków nie zabrakło dziewcząt, nie tylko grających jako napastnicy, ale także jako bramkarze. – Mimo, że wolniej biegamy to lepiej podajemy piłkę, także uzupełniamy się wzajemnie. Chciałabym, żeby w Europejskich Mistrzostwach Piłki Nożnej też grały dziewczyny, wtedy na pewno byśmy wygrali wszystkie mecze – powiedziała Ola Gozdowska.
- Dwie drużyny starszaków z naszego przedszkola zmierzyły się w dwóch meczach z czeskimi przedszkolakami. Drużyna z Czech była świetnie przygotowana, ale my także długo trenowaliśmy na orliku przy Szkole Podstawowej nr 13 z zawodowym trenerem - mówiła Marta Skulska, wicedyrektor Przedszkola nr 5 w Jeleniej Góry.
Między meczami mali kibice mogli poszaleć przy dźwiękach muzyki granej na żywo.