Ponad dwa promile alkoholu u kierowcy przewożącego własne dzieci.
Zaczęło się w poniedziałek późnym wieczorem od próby kontroli volkswagena golfa, którego kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Auto nieopodal Wilkowa w okolicach Złotoryi usiłował zatrzymać patrol policji. Kierowca nie miał zamiaru stanąć i zaczął uciekać.
Policjanci ruszyli w kilkusetmetrowy pościg zakończony sukcesem. Z pojazdu wygramolił się kompletnie pijany mieszkaniec jednej z okolicznych miejscowości. Kierowca, 37-latek, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie i cuchnął wódką na odległość.
W samochodzie wiózł swoje dzieci w wieku 7 i 14 lat.
Pijany kierowca trafił do wytrzeźwienia w policyjnej izbie zatrzymań. Dziećmi zaopiekowała się sąsiadka.
Mężczyźnie grozi utrata prawa jazdy oraz kara do trzech lat więzienia.