- Jestem tutaj jako jeden z tych, którzy są oburzeni tym, co się dzieje w kraju – powiedział wiceprezydent Jerzy Łużniak. - Jest jeszcze demokracja i za 3,5 roku rządy się zmieniają. Mam nadzieję, że nastąpi otrzeźwienie wśród ludzi – dodał zastępca Marcina Zawiły. Sam prezydent również pojawił się na pikiecie. - Wspieram KOD. Uważam, że to fantastyczne, kiedy mieszkańcy – obywatele, będąc niezadowolonymi przychodzą i manifestują swoje poglądy – stwierdził M. Zawiła.
Organizator pikiety podkreślał, że Konstytucja RP jest notorycznie łamana przez Prawo i Sprawiedliwość. - Społeczeństwo zaczyna się budzić, widzi co się w kraju dzieje. Ludzie programem 500+ praktycznie zostali przekupieni – stwierdził Krzysztof Moździerski, koordynator jeleniogórskiej grupy Komitetu Obrony Demokracji. - Domagamy się publikacji wyroku TK i żeby Konstytucji przestrzegał Andrzej Duda pełniący obowiązki prezydenta i Beata Szydło. I żeby to te osoby decydowały o tym, co się w kraju dzieje, a nie zwykły szeregowy poseł Jarosław Kaczyński, który nie ma na tyle odwagi, żeby stanąć na czele rządu, ewentualnie nawet własnego klubu parlamentarnego – dodał K. Moździerski.
- Jeszcze możemy pikietować, natomiast ciekawe co nas czeka za pół roku, dwa lata, cztery. Boję się, że zmiany w prawie idą w kierunku pełzającej dyktatury – ocenił Grzegorz Stankiewicz z Nowoczesnej.
W wielu miastach radni przyjmują uchwały, w których opowiadają się za respektowaniem wyroków Trybunału Konstytucyjnego bez względu na to, czy są opublikowane, czy też nie. Czy Jelenia Góra powinna podjąć podobną decyzję? - Nie wiem, to są bardzo prawne kruczki. Boję się, że stanę przed sytuacją, że będę miał decyzję Trybunału Konstytucyjnego i ustawę, która jest z nią niezgodna. To będzie bardzo trudna sytuacja, na szczęście jeszcze ona nie wystąpiła – ocenił Marcin Zawiła. Z kolei Jerzy Łużniak wolałby nie narzucać nic Radzie Miejskiej. - Wielokrotnie byłem radnym, ale nie chcę nic narzucać Radzie Miejskiej. Uważam, że Rada powinna zająć stanowisko w tej sytuacji – może nie wyprzedzając, ale wtedy, kiedy trzeba będzie podjąć decyzję, że przestrzegamy prawo – ocenił wiceprezydent.
Nie brakuje głosów, że spór wokół Trybunału Konstytucyjnego rozpętała poprzednia władza, a dzisiaj działacze Platformy Obywatelskiej są razem z KOD-em. Co na to koordynator jeleniogórskiej grupy? - My tamtej władzy też nie pochwalamy. Nie pochwalamy żadnej opcji politycznej – podkreślił Krzysztof Moździerski. - Jesteśmy stowarzyszeniem, które występuje przeciwko łamaniu prawa. Za czasów Platformy KOD-u jeszcze nie było, ale gdyby była taka sytuacja, że PO czy Nowoczesna łamałyby Konstytucję, to też byśmy występowali przeciwko nim – dodał organizator.
Jednocześnie przedstawiciele komitetu oraz politycy ich wspierający apelowali o udział w ogólnopolskiej demonstracji, która zaplanowana jest na 7 maja br. w Warszawie.