– Przecież nic się tutaj nie dzieje, czy nie można było tego płotu rozstawić tuż przed rozpoczęciem prac. To droga do szpitala. Co będzie, jeśli utknie tutaj karetka wioząca chorego – podkreślali zmotoryzowani.
Ogrodzenie ułożono tak, ze na skrzyżowaniu pozostawał wolny tylko jeden pas. Ruch odbywał się wahadłowo. A że nikt nim nie kierował, jadący ul. Ogińskiego musieli grzecznościowo przepuszczać samochody wyjeżdżające z ul. Karłowicza.
– W tym miejscu trwa przebudowa kanalizacji sanitarnej Zabobrza – tłumaczy Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. – Wykonawca widocznie obawiał się opadów śniegu, dlatego nie podjął wczoraj prac. Zgadzam się, że można było ten płot ustawić tuż przed rozpoczęciem robót, dlatego zwrócę uwagę kierownikowi budowy, aby bez potrzeby nie utrudniano ruchu.