Mieszkańcy kamienicy przy ul. Piłsudskiego 7 od soboty mają odłączone podstawowe media, po tym jak w komórce przy domu zapalił się gromadzony tam opał.
- Pożar wybuchł z nieustalonej przyczyny – poinformowała nadkom. Edyta Bagrowska. Doszło do zadymienia klatki schodowej.
Na szczęście w porę interweniowała straż pożarna i nikt z mieszkańców nie doznał jakichkolwiek obrażeń i nie wymagał pomocy medycznej. Czynności na miejscu wykonano z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa.
Podczas akcji gaśniczej odcięto prąd, wodę i gaz. Energię elektryczną podłączono w niedzielę, ale pozostałych mediów mieszkańcy kamienicy są wciąż pozbawieni. Nie mają też nadziei na rychłe podłączenie, bo zarządca budynku – jak twierdzą – nie spieszy się z doprowadzeniem sytuacji do normalności.
Do sprawy wrócimy