Koszykarki prowadzone przez Eugeniusza Srokę przerwały udaną serię zwycięskich meczów, chociaż początek spotkania tego nie zapowiadał. Po pierwszej - remisowej kwarcie, jeleniogórzanki zanotowały bardzo dobry okres gry wychodząc na prowadzenie 39:23 (19. minuta), jednak przed przerwą rywalki zmniejszyły straty do 10 "oczek".
Po zmianie stron Wichośki do 26. minuty dyktowały warunki gry - prowadziły 46:34, po czym polkowiczanki rozpoczęły odrabianie strat. Na początku decydującej odsłony ekipa z Zabobrza prowadziła 51:44, ale serię 11 punktów zanotowały przyjezdne, co skomplikowało założenia przedmeczowe. Jeszcze w 39. minucie na tablicy wyników był remis 59:59, ale dwie celne "trójki" gości rozwiały wszelkie nadzieje miejscowych kibiców. Ostatecznie Wichoś uległ MKS-owi Polkowice 59:67.
Już dzisiaj jeleniogórzanki zmierzą się we własnej hali z Tęczą Leszno (godz. 18:00), a w niedzielę, 20 marca zakończą rozgrywki - również przed własną publicznością - pojedynkiem ze Stalą Brzeg (godz. 16:00).
KS Wichoś Jelenia Góra - MKS Polkowice 59:67 (16:16, 23:13, 10:16, 10:23)
Wichoś: Dźwilewska 18, Lewkowicz 15, Lorenz 15, Klementowska 4, Kopiec 3, Łozowiecka 3, Paradowska 1, Stefan, Aleksandrowicz.