Wystarczyła chwila nieuwagi 20–letniej kierującej, która wyjeżdżała ze stadionu sportowego przy ulicy Złotniczej, by kierujący motocyklem marki honda przewrócił się na jadący obok samochód. Skończyło się na uszkodzonych pojazdach.
Do zdarzenia doszło dziś około godz. 17. Na miejsce zdarzenia przyjechało pogotowie, strażacy i policja. Potrącony przez prowadzącą auto marki Honda kobietę motocyklista nie potrzebował jednak pomocy. 49-latek z Dziwiszowa o własnych siłach wstał z jezdni i odstawił jednoślad na pobocze.
Poszkodowany został przebadany przez lekarza karetki pogotowia, jednak nie żądał interwencji lekarskiej, nie chciał jechać na obserwację do szpitala, uskarżał się tylko na bark. W związku z powyższym zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa – mówi sierż. sztab. Wojciech Tomaszewski. Sprawczyni została ukarana mandatem w wysokości 500 zł.