Stara szkoła w Miedziance, to kolejne opuszczone i zaniedbane miejsce w tej wsi, które ma szansę na nowe życie. Obiekt jest jednym z ostatnich oryginalnych, poniemieckich domów w Miedziance, które przetrwały zawieruchę związaną ze szkodami górniczymi. Został wybudowany tuż przed II wojną światową i był wykorzystywany do celów dydaktycznych jeszcze długo w latach powojennych. Ocalał, gdyż jest jednym z nielicznych, pod którym nie było podziemnych korytarzy. W ostatnich latach niemal cały budynek pozostawał pusty.
Urząd Gminy w Janowicach Wielkich dość długo próbował sprzedać pomieszczenia po dawnej szkole. Kilka razy przetargi były unieważniane z braku chętnych na zakup nieruchomości. Działo się tak do czasu, gdy na kupno dawnej szkoły zdecydowała się znana z eksploracji prowadzonych w Antonówce Agencja Sudety Pro.
Od razu zobaczyliśmy w tym budynku potencjał związany z jego historią i dziejami Miedzianki – mówi Krzysztof Wojtas z Agencji Sudety Pro. - Dlatego chcemy z zewnątrz maksymalnie zachować jego oryginalny wygląd. Między innymi dlatego dach budynku pozostanie kryty łupkiem - podkreśla. - Wewnątrz chcemy, aby na powierzchni około 100 metrów kwadratowych powstała przestrzeń literacko – artystyczna. Dawne pomieszczenia dydaktyczne zostaną zamienione w pełne książek boksy noclegowe. Każdy z nich będzie dedykowany autorom książek, m.in. Joannie Lamparskiej i Filipowi Springerowi. W budynku znajdzie się też miejsce na salę wykładową, a na poddaszu powstanie studio telewizyjno - filmowe.