- Sparing pokazał, że różnica wieku jest nie do przeskoczenia w tego typu potyczkach. Drużyny i trenerzy widząc jednak cel szkoleniowy w tego typu grze już zaplanowali rewanżowy pojedynek na najbliższych wtorek – mówi sędzia i pomysłodawca pojedynku szkoleniowiec KS Wichoś Rafał Sroka.
- Nie często zdarza się tak duże zainteresowanie młodzieży aktywnością fizyczną, ruchem, a w przypadku zabobrzańskiego klubu koszykówką. Bardzo się cieszę, że w pięciu grupach treningowych uczestniczyło około 60 zawodniczek. Również trenerzy nie próżnowali i cały sztab szkoleniowy na czele z trenerami kadetek Tomaszem Pawlikowskim, pracownikiem MOS-u Ralfem Koczwarą oraz działacze Zarządu Klubu Eugeniusz Sroka i Zbigniew Pawlikowski zjawili się w hali SP nr 11 przy ulicy Moniuszki 9 – opowiada Rafał Sroka.
- Godny uwagi był nie tylko mecz pełen walki, ale także pokaz i nagranie na video zawodniczek podczas wykonywanych przez nie ćwiczeń, zaangażowanie dzieci w doskonalenie rzemiosła koszykarskiego, rywalizacja turniejowa wśród mini-koszykarek w trakcie turnieju wewnętrznego „czterech drużyn”. Największym zainteresowaniem wśród dzieci cieszyła się jednak demonstracja ćwiczeń wykonywanych przez samego prezesa klubu. Na co dzień bowiem młodzi szkoleniowcy pracują nad wizualizacją – zaznacza Rafał Sroka.
Po treningach młodziczek, mini mini-koszykarek, mini-koszykarek i seniorek przyszedł czas na deser. Mecz kadetek z młodziczkami był jednak zacięty tylko w pierwszej kwarcie. Później karty rozdawały podopieczne Tomasza Pawlikowskiego, choć trenerzy Ralf Koczwara i Eugeniusz Sroka szukali różnych rozwiązań na zatrzymanie rozpędzonych kadetek. Sandra Lewkowicz, Angelika Stefan, Eryka Rząsa, Nikola Pladzyk, Wiktoria Łozowiecka i Jessica Warnicka były niczym lokomotywa , którą trudno było dogonić.
- W wolnym terminie zrobimy wszystko by zorganizować kadetkom turniej. Potrzebny jest bowiem rozwój tej grupy młodzieżowej nie tylko przez treningi, ale przede wszystkim grę z rywalem i to wymagającym, a takich już mamy na rozkładzie – dodają trenerzy KS „Wichoś”.
Druga i trzecia kwarta potwierdza tą tezę. W czwartej odsłonie do gry doszły młodsze dziewczęta. Znakomicie zaprezentowały się Marzena Małenda, Wiktoria Kanior oraz Aleksandra Prokop w grze ofensywnej, Katarzyna Walter, Natalia Maćków, Martyna Mroczko w grze podkoszowej, a Adriana Konon w defensywie. Było jednak zbyt późno na nawiązanie walki i ostatecznie również czwartą kwartę wygrały starsze „Wichośki”.
- Takie mecze sędziuje się bardzo trudno. Sercem jako sędzia jest się bowiem z wszystkimi zawodniczkami zarówno kadetkami i młodziczkami. Na szczęście spotkanie przebiegło w zdrowej i sportowej atmosferze, a co najważniejsze obyło się bez kontuzji. Cieszy nas fakt, że dzieci w dni wolne od nauki żyją sportem i koszykówką w naszym klubie i w szkole - zakończył Rafał Sroka.
KADETKI KS WICHOŚ – MŁODZICZKI KS WICHOŚ 81 : 25
Punkty: Angelika Stefan 30, Sandra Lewkowicz 17, Jessica Warnicka 11, Kinga Kolanek,10, Eryka Rząsa 7, Nikola Pladzyk 6 ( kadetki )
Marzena Małenda 12, Aleksandra Prokop 10, Katarzyna Walter 3, Anna Davidson 2, Wiktoria Kanior 2 ( młodziczki )