Na sesji pojawiły się trzy przedstawicielki NSZZ Solidarność, które reprezentowały wszystkich pracowników MOPS-u: przewodnicząca NSZZ Solidarność Joanna Markiewicz oraz członkowie: Beata Słoma i Ewa Olk. Po odczytaniu przez Joannę Markiewicz oświadczenia, przewodniczący rady Leszek Wrotniewski zaproponował, by przedstawicielki MOPS-u zgłosiły się z tą sprawą do Komisji Prawa, Spraw Społecznych i Rodziny. Na tę propozycję zareagowali radni: Rafał Szymański i Krzysztof Kroczak, którzy mówili, że temat był już podejmowany w tym roku przez komisje rady poprzedniej kadencji. - Wówczas radni jednoznacznie opowiedzieli się za zwiększeniem wynagrodzenia dla pracowników MOPS-u – mówił radny Rafał Szymański. – Czy jest więc sens, by tematem zajmować się ponownie? – pytał radny.
- To dodatkowa informacja dla radnych, że temat był poruszany, ale teraz chodzi o budżet przyszłoroczny, który jest obecnie opiniowany przez nowe komisje – odpowiadał L. Wrotniewski. – Dlatego temat muszą one przeanalizować jeszcze raz – dodał przewodniczący.
Obecnie w jeleniogórskim MOPS-ie jest 104,25 etatu, a średnie wynagrodzenie pracownika z wyższym wykształceniem wynosi od 1700 do 2300 zł.
- Biorąc pod uwagę zakres pracy i zwiększanie obowiązków przez kolejne ustawy oraz przygotowanie pracowników, ich obszerną współpracę z instytucjami i służbami, uważam, że ten wniosek pracowników jest jak najbardziej zasadny – mówił Wojciech Łabun, dyrektor MOPS-u.
Poniżej oświadczenie NSZZ Solidarność przy MOPS w Jeleniej Górze:
Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jeleniej Górze zwracają się z prośbą o zwiększenie ich wynagrodzenia w roku 2015 o kwotę w wysokości 500 zł brutto.
Chcielibyśmy nadmienić, że pracownicy pomocy społecznej nie tylko walczą o swoje sprawy ale również dbają o godne życie obywateli naszego miasta i budują ład społeczny. Wszystkie trudne sprawy, z którymi nie wiadomo co zrobić, oczywiście „trafiają” do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, gdzie m.in. pracownicy socjalni głowią się nad ich rozwiązaniem. Chodzi np. o:
- osoby z problemami sąsiedzkim, wzajemne awantury, rękoczyny, wybijanie szyb, wymuszanie pieniędzy, kradzieże, zgłaszane jest to pracownikowi socjalnemu aby coś z tym zrobił,
- kontakt z osobami pod wpływem alkoholu, narkotyków, często agresywnymi i roszczeniowymi,
- prośby o przydział lokali socjalnych i zaradzenia na trudne warunki mieszkaniowe,
- praca z osobami chorymi psychicznie, które odmawiają podjęcia leczenia, brak współpracy z lekarzami co skutkuje, że pracownik zostaje sam z problemem bo pacjent jest odsyłany,
- przeszukiwanie pustostanów, altanek i dzikich koczowisk w celu zlokalizowania osób bezdomnych,
- ciągłe wyzwiska, wulgaryzmy i groźby pod adresem pracowników pomocy społecznej, nawet po godzinach pracy,
- brak współpracy z rodzinami, które nie chcą opiekować się swoimi członkami rodziny i wszystkimi problemami obarczają pracownika MOPS i żądają ich rozwiązania łącznie z szybkim umieszczeniem np. w domu pomocy społecznej,
- problemy z dziećmi, które nie realizują obowiązku szkolnego, są dysfunkcyjne i sprawiają problemy wychowawcze,
- udział pracowników socjalnych w klęskach żywiołowych m.in. powódź, gdzie przykładem może być rok 2012, gdzie pracownicy byli jednymi z pierwszych służb na miejscu i rozeznawali sytuację poszkodowanych ludzi, następnie rozliczali ilość materiałów budowlanych potrzebnych do remontu mieszkań, co nie jest w żaden sposób związane z wykonywanym zawodem, ani wykształceniem.
Zawsze nasza praca jest związana ze zdrowiem i życiem człowieka. Jesteśmy odpowiedzialni przede wszystkim za człowieka. Angażując się w to emocjonalnie przynosimy te wszystkie trudne sprawy do naszych domów i żyjemy nimi przez cały czas. Jako służby społeczne, jako pracownicy samorządowi, a przede wszystkim jako ludzie jesteśmy zapominani i niedoceniani pod każdym względem i zawsze jesteśmy na szarym końcu w kwestii podwyższenia wynagrodzeń i zwiększania gratyfikacji. Otrzymane odpowiedzi na nasze prośby i pisma odbieramy jako lekceważenie naszej pracy i nas samych. Jest to więc sygnał do podjęcia bardziej drastycznych środków w walce o godne zarobki.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Jeleniej Górze to nie tylko ciężka praca pracowników socjalnych, to również praca poszczególnych działów, jak: Dział Rehabilitacji, Dział Opieki Nad Rodziną i Dzieckiem, Dział Świadczeń Rodzinnych, Dział Księgowości, Dzienny Dom Pomocy Społecznej oraz inne komórki organizacyjne, działanie których wpływa na płynną i sumienną pracę całej jednostki MOPS.
Od kilku lat nie otrzymaliśmy zadowalającej podwyżki płac. Regularnie wzrastają ceny towarów i usług, a nasze wynagrodzenia od wielu lat znacząco nie zmieniają się. Nasze płace zdecydowanie odbiegają od poziomu płac pracowników zatrudnionych w innych jednostkach Urzędu Miasta, jak również od pracowników ościennych, mniejszych ośrodków pomocy społecznej. Z racji wykonywanych obowiązków zawodowych pracownicy socjalni mają wgląd w wynagrodzenia innych osób. Odnosimy wrażenie, że ten temat i kwestia pomocy społecznej jest stale lekceważona, a my jesteśmy niezauważani w odróżnieniu od pracowników np. służby zdrowia czy oświaty.
Jesteśmy traktowani o wiele gorzej, choć to my odgrywamy szczególną rolę w kształtowaniu polityki społecznej w mieście. Jesteśmy też pierwszymi odbiorcami zgłaszanych problemów społecznych, często też niezadowolenia i agresji trudnej grupy społecznej. Niejednokrotnie przypisuje się nam zadania kuratorów, psychologów, pracowników administracji, pedagogów i komorników. Dokłada się nam coraz więcej obowiązków, z którymi nie wiążą się żadne gratyfikacje pieniężne. Przykładem może być znowelizowana ustawa o przemocy w rodzinie. Odbieranie dzieci matce jest ogromnym obciążeniem emocjonalnym i psychicznym, a cała odpowiedzialność spada na pracownika socjalnego. Bierzemy również udział w Grupach Roboczych.
Podnosimy swoje kwalifikacje, szkolimy się w różnych kierunkach, zdobywamy niezbędną wiedzę, tak, by jak najlepiej móc wykonywać swoje obowiązki zawodowe. Realizujemy również projekty unijne, organizujemy wypoczynek dla dzieci, mikołajki. Niestety, działania te nie mają odzwierciedlenia w wysokości godnych wynagrodzeń. Dokonujemy rozeznania środowisk na rzecz wielu innych instytucji, m. in. Policji, Sądu, Fundacji, Urzędu ds. Kombatantów itp. Jest to ogromna odpowiedzialność zważywszy, że na ten cel przeznacza się środki finansowe z budżetu państwa lub podejmuje istotne decyzje dla prawidłowego funkcjonowania rodziny.
W związku z wykonywanymi obowiązkami jesteśmy narażeni na utratę zdrowia i życia poprzez kontakt z klientami chorymi np. na gruźlicę, AIDS, WZW oraz z klientami z zaburzeniami psychicznymi, osobami opuszczającymi zakłady karne oraz sprawcami przemocy.
Pracownik socjalny nie może egzystować na poziomie klienta pomocy społecznej. Jak może skutecznie leczyć społeczeństwo z wszelkich dysfunkcji i patologii, gdy sami cierpi na jedną z nich – ubóstwo.
Mamy nadzieję, że wykażą Państwo zrozumienie dla trudnej sytuacji w jakiej znajdują się pracownicy OPS i podejmiecie Państwo decyzję gwarantującą wprowadzenie podwyżek wynagrodzeń na godnym poziomie i w związku z powyższym prosimy o wnikliwe rozpatrzenie naszej sprawy oraz poinformowanie nas o podjętych decyzjach.
Z poważaniem - pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jeleniej Górze