Lokatorzy ul. Działkowicza na długo pozbawieni zostali ciepła, wody, windy i oczywiście prądu, nie mówiąc o traumie porannego pożaru, zadymienia i ewakuacji głównie starszych i niepełnosprawnych ludzi.
Fachowcy branży energetycznej sygnalizują szereg karygodnych przykładów lekceważenia prawa energetycznego, przez samowolne zmiany i przebudowy instalacji. Takich przykładów jest mrowie. Przestrzegają przed bezmyślnymi działaniami właścicieli domów i zarządców szczególnie wspólnot mieszkaniowych. Zwracają uwagę na to, że w większości mieszkań nie ma już gazochłonnych “junkersów” a gaz używa się jedynie do gotowania.
Oznacza to relatywnie niewielkie obciążenia z tego tytułu w domowych budżetach. Odczekajmy zatem do drugiego i trzeciego rachunku, i wtedy zdecydujemy co dalej.
Koszt nowej instalacji elektrycznej jest poważny o rujnacji ścian nie mówiąc - podkreślają fachowcy. Ceny prądu też - póki co nie są stabilne - a gdy się doda, że lepiej mieć dwa odrębne źródła energii niż jeden, to rozwaga jest uzasadniona. Mało prawdziwe są ogłoszenia w blokowiskach nakłaniające mieszkańców do szybkich, głupich, przedwczesnych decyzji.
W najbliższy wtorek (1.02) o godzinie 12.00 ten “palący” temat będzie przedmiotem kolejnych warsztatów organizowanych przez Karkonoski Sejmik Osób Niepełnosprawnych na platformie “ZOOM” z udziałem przedstawicieli straży pożarnej, fachowców branży elektrycznej i gazowej a także prezesa JSM Mirosława Garbowskiego.
Kto chciałby wziąć udział w tej debacie, proszony jest o kontakt mailowy na adres biuro@kson.pl najpóźniej do poniedziałku (31.01), do godz. 12.00. Decyduje kolejność zgłoszeń, gdyż liczba połączeń jest ograniczona. Posłuchajmy, zastanówmy się, wyciągnijmy wnioski i dopiero wtedy decydujmy.