Wśród mieszkańców Sosnówki Dolnej narzekających na fatalną jakość wody jest nasz Czytelnik, pan Arkadiusz, który przysłał do redakcji maila opatrzonego zdjęciami.
- Woda zwłaszcza po ulewach nie nadaje się do użytku - mówi nasz Czytelnik. - Mimo ciągłego monitowania od kilku już lat nic się nie zmienia i z kranów dalej leci brązowa ciecz z piachem. Prania zrobić nie można. Mycie się w tak brudnej wodzie też nie należy do najprzyjemniejszych, a spożywanie całkowicie nie jest możliwe. Dlatego nieustannie trzeba zaopatrywać się w wodę butelkowaną. Biorąc pod uwagę cenę jaką płacimy za wodę powinna ona być najwyższej jakości. Jednak jest wręcz odwrotnie – pisze Czytelnik.
- Problem złej jakości wody w dolnej części Sosnówki nie jest nowy - mówi dyrektor ds. technicznych KSWiK Krzysztof Ślęzok. - Po obfitych opadach deszczu filtry powierzchniowych ujęć nie radzą sobie z dużą ilością cząsteczek borowiny, która dostaje się do płynu w formie osadu. Ostatnio po ulewie, która miała miejsce 1 września sytuacja była na tyle poważna, że przez trzy dni od 2 do 4 września musieliśmy dowozić wodę mieszkańcom beczkowozami. Za okresowe niedogodności przepraszamy naszych odbiorców, a w ramach rekompensaty zostanie im naliczona 10 procentowa bonifikata za zużytą wodę we wrześniu – dodaje dyrektor.
Jak zapowiada K. Ślęzok, tego typu sytuacje w przyszłym roku definitywnie przejdą do przeszłości. - W celu zapewnienia czystej wody, bez względu na warunki atmosferyczne, w 2018 roku Dolna Sosnówka zostanie przyłączona do wodociągu doprowadzającego wodę do Marczyc - zapewnia. Obecnie trwają prace projektowe tej inwestycji.