: Procentowi gimnazjaliści
Aktualizacja: Sobota, 31 grudnia 2005, 0:34
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Uczniowie kilku klas gimnazjum nr 1 Jeleniej Górze bawili się na imprezie andrzejkowej w sali klubu tanecznego przy ul. Mostowej. Szkolną imprezę zorganizowano dla uczniów klas: pierwszej, drugiej i trzeciej. Najstarsi mieli 16, a najmłodsi 12 lat. Po godzinie jedna z uczennic straciła przytomność. Wcześniej wymiotowała. Po chwili zasłabła jej koleżanka. Nauczyciele wezwali pogotowie i policję. Nieprzytomne uczennice przewieziono do szpitala. Obie wcześniej piły piwo i wódkę. Miały ponad promil alkoholu we krwi.
- Zablokowaliśmy wyjście z lokalu. Policjanci zaczęli sprawdzać trzeźwość uczniów. Na sali było jeszcze dziewięciu pijanych piętnastolatków - mówi komisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy jeleniogórskiej policji.
Grażyna Kurzak, gospodarz sali tanecznej, jest zaskoczona przebiegiem imprezy. Nauczyciele kontrolowali bowiem wchodzących na salę uczniów, szukali między innymi alkoholu. Do toalet młodzież mogła wchodzić tylko pojedynczo.
Po przeprowadzonym przez nauczycieli "śledztwie" okazało się, że uczniowie pili alkohol tuż przed zabawą. Wódkę i piwo kupili w sklepach w centrum.
Dyrekcja gimnazjum postanowiła odwołać w tym roku szkolnym wszystkie zaplanowane imprezy. Wobec uczniów, którzy byli pijani, wyciągnie konsekwencje. Wszyscy otrzymają w tym semestrze naganną ocenę z zachowania. Wyrzucić ich ze szkoły nie można.
- Całe to zajście jest naszą porażką pedagogiczną. Jednak dziwi mnie podejście niektórych rodziców, którzy uważają, że nic złego się nie stało - mówi Alicja Sowa, dyrektor gimnazjum.
Rodzice pijanych uczniów mogą ponieść odpowiedzialność prawną. Policja postawi im zarzut demoralizacji nieletnich.
Konsekwencje mają też ponieść właściciele sklepów, w których uczniowie kupili trunki. Grozi im 5 tys. zł kary i utrata koncesji na sprzedaż alkoholu.