„Dolny Śląsk. Dotknij tajemnicy” to kontynuacja kampanii, która rozpoczęła się lutym emisją spotu „Dolny Śląsk. Nie do opowiedzenia. Do zobaczenia.” Dwa filmy przez najbliższe miesiące będą promować województwo dolnośląskie. Druga odsłona kampanii opiera się na emisji filmów w telewizji. Pierwszy pokaz na „małym ekranie” już w wigilię. Spoty będzie można oglądać w święta w ogólnopolskich telewizjach, a od 8 do 12 stycznia 2013 roku będą one wyświetlane podczas Pucharu Świata w Skokach Narciarskich w Wiśle i Zakopanem. W całym 2013 roku odbędzie się ok. 13 tys. emisji (w miesiącach styczeń-luty, maj-czerwiec, wrzesień-listopad). Film będzie wyświetlany m.in. w kanałach grupy TVN, TVP1, TVP2, grupy Polsat, Eurosportu (w 46 krajach Europy ), National Geographic i Discovery Channel.
Scenariuszem i realizacją filmów zajęła się warszawska firma Graffiti Film, która wykonała spoty m.in. dla Gdańska, Polskiej Organizacji Turystycznej czy Poznania. Reżyserem obu spotów jest Andrzej Kałuszko, który wcześniej stworzył m.in. filmu o Polsce na Expo 2008 w Saragossie.
Pierwsza część kampanii promocyjnej województwa dolnośląskiego rozpoczęła się w lutym 2012 roku pod hasłem „Dolny Śląsk. Nie od opowiedzenia, do zobaczenia”. Spoty trwające od 15 do 45 sekund można było zobaczyć od lutego do czerwca 2012 na antenie kilkudziesięciu kanałów telewizyjnych m.in. TVN, TVP 1 i 2, Polsatu, Discovery, National Geographic (oraz kanałach tematycznych tych stacji), a także w Eurosporcie. O Dolnym Śląsku usłyszeli mieszkańcy 28 krajów europejskich. W sumie spot obejrzało ponad 122 mln odbiorców. Był on także wyświetlany w Internecie (w sumie odnotowano blisko 25 mln odsłon). Jednocześnie w maju 2012 roku rozpoczęła się miesięczna kampania w kinach – obejrzało ją ponad 630 tys. widzów. Efektem pierwszej części kampanii było zwiększenie się ruchu turystycznego w miejscach, które pokazano w filmie np. w porównaniu z 2011r. do Krzeszowa w 2012r. przyjechało ok. 30 proc. więcej turystów, Stawy Milickie odwiedziło 40 proc. więcej turystów, a Zamek Książ 11 proc. więcej. Całkowity koszt pierwszej części kampanii wyniósł 7, 6 mln zł, a produkcja samego spotu pochłonęła 332 tys. zł.