- Bez pomocy nasz synek pozbawiony będzie systematycznych wizyt u logopedy, fizjoterapeuty, neurologa, zajęć z integracji sensorycznej, dietetyczki – apeluje mama chłopca.
- Mąż ma porażenie mózgowe z niedowładem połowiczym. Natomiast ja jestem osobą niedowidzącą, chorującą na jaskrę (ślepnę) i tarczycę. Synek wymaga opieki całodobowej, dlatego zmuszona byłam do skorzystania z urlopu wychowawczego Tymczasem rehabilitacja synka i męża dużo kosztują. Rehabilitacja to 60 zł za godzinę, logopeda – 70 zł, dieta bezglutenowa dla Pawła pochłania miesięcznie 1400 zł, a środki czystości (dziecko do tej pory korzysta z pampersów) to koszt 1000 zł miesięcznie – wylicza kobieta i bardzo prosi o ofiarowanie datków czy 1 proc. podatku.
FUNDACJA DZIECIOM "ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ"
ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
Nr 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
KONIECZNIE z dopiskiem: darowizna na leczenie i rehabilitację Pawła Gaumera nr. 8337
i:
FUNDACJA DZIECIOM "ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ"
ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
numer KRS-0000037904
z dopiskiem: Nr.8337 Paweł Gaumer - na leczenie i rehabilitację