Miejsca radnego W. Tomery nikt w jeleniogórskiej radzie nie zajmie. – Przepisy mówią, że pół roku przed wyborami nie jest wybierany już nowy radny na miejsce osoby, której wygasł mandat – wyjaśnia Roman Słomski, prawnik miejski.
Przypominamy, że pod koniec września 2013 roku prokurator Oddziałowego Biura Lustracyjnego we Wrocławiu skierował do Sądu Okręgowego we Wrocławiu wniosek o wszczęcie postępowania lustracyjnego wobec Wiesława Tomery, radnego Rady Miejskiej w Jeleniej Górze, który w oświadczeniu lustracyjnym podał, że nie współpracował z organami bezpieczeństwa państwa.
Tymczasem, jak podawał naczelnik Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN we Wrocławiu, Wiesław Tomera był przez Wydział V Komedy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Jeleniej Górze zarejestrowany w charakterze kontaktu operacyjnego w okresie od 06.02.1980 r. do grudnia 1981 roku, a od 04.12.1981 r. był zarejestrowany jako tajny informator. 03.10.1984 r. został wyrejestrowany i ponownie zarejestrowany od 16.06.1986 r. jako kontakt operacyjny.
Ostatecznie Sąd Okręgowy we Wrocławiu orzekł 11. marca br., że Wiesław Tomera złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Sąd uznał go za kłamcę lustracyjnego, przez co radny stracił mandat oraz otrzymał zakaz sprawowania funkcji publicznych przez 10 lat. Radny od wyroku się odwołał, ale sąd apelacyjny wyrok sądu pierwszej instancji podtrzymał. Po tym fakcie radny złożył mandat radnego w lipcu br.