Faworytem derbów gminy Jeżów Sudecki nie był trzeci zespół ligi okręgowej minionego sezonu, a grający w klasie A Piast. To dlatego, że jeżowianie przyjechali w mocno okrojonym składzie (tylko 13 zawodników). Z konieczności w pierwszej jedenastce wyszło kilku juniorów.
Dziwiszów natomiast przystąpił do meczu wzmocniony kilkoma zawodnikami. W składzie byli doświadczeni w ligowych bojach Robert Bińczyk, Artur Seta czy Piotr Grycki.
Gospodarze w pierwszej połowie osiągnęli sporą przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Humor popsuł im bramkarz Lotnika Jarosław Raus. Kilkakrotnie uratował on swoją drużynę przed utratą gola. W kapitalnym stylu obronił m.in. dwa strzały zaledwie 17-letniego, ale bardzo dobrze spisującego się Łukasza Chwedorowicza.
Po zmianie stron gra się wyrównała i obie drużyny miały okazje do strzelenia bramek. Jedną z nich, w 66 minucie, wykorzystał niezawodny „Roza”, czyli Jarosław Kondraciuk i było 1:0 dla Lotnika. Gospodarze próbowali wyrównać, ale bez efektów.
Wynik tego spotkania nie ma większego znaczenia. Oba kluby są dopiero w trakcie przygotowań do sezonu. Piast ma olbrzymi potencjał, ale musi poprawić skuteczność. Lotnikom brakuje przede wszystkim zgrania.
Za dwa tygodnie oba kluby zagrają jeszcze raz, ale tym razem stawka będzie dużo większa. Mecz zostanie rozegrany w ramach I rundy Pucharu Polski okręgu jeleniogórskiego.
<b>Piast Dziwiszów – Lotnik Jeżów 0:1 (0:0)</b>
bramka: Jarosław Kondraciuk 66’