Rodzinna impreza tradycyjnie gromadzi nie tylko cieplicką społeczność, która stawia na aktywny tryb życia, ale coraz liczniej uczestniczą w niej uczniowie z pozostałych jeleniogórskich szkół i przedszkoli. VII edycja wyścigu w kolarstwie górskim to także impreza z uczestnikami spoza Jeleniej Góry, więc z każdym rokiem jej popularność jest coraz większa. - Cieszymy się, że jest to rodzina impreza, bo startują dzieci, mama, tato, a nawet dziadkowie - powiedziała dyrektorka Szkoły Podstawowej Nr 3. Każdy uczestnik miał okazję na zwycięstwo, bowiem spośród nich losowany był rower górski, kaski, wejściówki do term Cieplickich, do teatru i wiele innych.
Najmłodszym uczestnikiem zawodów był Bolesław Biernat, który miał niespełna 15 miesięcy. - Dostał taki malutki rowerek od dziadka i bardzo lubi na nim jeździć. Wszystko poprzez zabawę - przyznał Bolesław Biernat, tata juniora.
Impreza skutkowała kolejnym rekordem, bowiem w ubiegłym roku było 125 uczestników, a tym razem ponad 140. - Są przedstawiciele Szkół Podstawowych Nr 6, 10, 11, 15, a nawet pan z Janowic Wielkich z wnuczkiem oraz przedszkola: Okrąglaczek, Zaczarowany Parasol, MP 10 - wymieniała Renata Puluj, nauczycielka wychowania fizycznego SP 3, a także prezes UKS Kopernikus. - Warto brać udział, bo mamy piękne tereny, chociaż widoki powoli się psują, bo wokół place budowy - dodała Renata Puluj.