- Sukcesem Biegu Piastów są tysiące początkujących narciarzy - podkreślił Julian Gozdowski, Honorowy Prezes Stowarzyszenia Bieg Piastów. Na dystansie 30 km techniką dowolną do mety dotarło 410 zawodników i zawodniczek - najlepsi okazali się Dusan Kozisek i Róża Łyjak, a na 9 km klasykiem cały dystans przebiegło 806 osób - pierwszy na mecie zameldował się 17-letni Maciej Zdziechowski. Wśród pań triumfowała Emilia Romanowicz. Tradycyjnie, oba dystanse rozpoczynali narciarze niepełnosprawni. - Byłam bardzo dobrze przygotowana do tego biegu i wierzyłam, że uda mi się wygrać - przyznała Róża Łyjak, która nawet nie zwróciła uwagi kiedy odjechała rywalkom. - Nie oglądałam się za siebie, biegłam jednym tempem - powiedziała 19-latka ze Szklarskiej Poręby.
Organizatorzy podkreślają jak ważną rolę w przygotowaniu i przeprowadzeniu największej zimowej imprezy w Polsce spełnia zespół, który tworzą członkowie stowarzyszenia, wolontariusze oraz sponsorzy i partnerzy. - Bez naszego wspaniałego zespołu, wolontariuszy i służb, które nam pomagają - nie udałoby nam się zorganizować zawodów na takim poziomie i mamy nadzieję, że zawsze będą z nami - powiedziała Kaja Sznajdrowicz, dyrektor Biegu Piastów.
Po raz kolejny ważną rolę odegrał mikroklimat Polany Jakuszyckiej, bowiem gdy w czwartek w Kotlinie Jeleniogórskiej temperatura była dodatnia i padał deszcz - na polanie dopadało śniegu, a dodatkowo przymroziło, więc rano warunki do jazdy były bardzo dobre.
W sobotę (4.03) o godz. 9 biegacze z Justyna Kowalczyk na czele zmierzą się na dystansie 50 km - bieg zaliczany do Światowej Ligi Narciarskich Biegów Długich Worldloppet. Dla Królowej Polskich Nart będzie to debiut w Biegu Piastów, ale trasy zna doskonale, bowiem wielokrotnie startowała na Polanie Jakuszyckiej w Mistrzostwach Polski oraz dwukrotnie w Pucharze Świata. Z kolei w niedzielę (5.03) zobaczymy w akcji m.in. Paulinę Maciuszek oraz Tomasza Sikorę.