Do gniazda w Podgórzynie doleciała samica bociana. Teraz razem z samcem naprawią (jeśli trzeba) gniazdo i... postarają się o młode.
Do podgórzyńskiego gniazda samiec przyleciał w ubiegłym tygodniu.
Czytaj więcej:
Samiec już jest
Jak mówią botanicy samiec zawsze przylatuje pierwszy by zregenerować siły po podróży z ciepłych krajów i dokonać wstępnej naprawy gniazda. Gdy przyleci samica to oba ptaki przystępują już do gruntownej renowacji gniazda (jeśli po zimie jest mocniej zniszczone) i później do godów.
Samiec bociana zaakceptuje pierwszą przybyłą samicę (obojętne jaką, nie tak jak człowiek) byleby była dorosła tzn. miała ukończone 3 lata.
Czasami do jednego gniazda zjawia się więcej ochotników. Staczają wtedy walkę niejednokrotnie zakończoną śmiercią szczególnie wtedy, gdy gniazdo umiejscowione jest na słupach energetycznych. W Podgórzynie odbyło się się bez scysji.
Czytaj więcej:
Bociany wracają