W sumie na remonty dróg i mostów w związku z intensywnymi opadami deszczu, które nawiedzały nasz region w latach 2012 – 2016, przeznaczono w tym roku 4,175 mln. zł. Środki „popłyną” do gmin: Piechowice, Janowice Wielkie, Szklarska Poręba, Mysłakowice (Dąbrowica), Karpacz, Stara Kamienica oraz do Powiatu Jeleniogórskiego, który za kwotę 1,92 mln. zł ma przebudować drogę powiatową Mysłakowice – Miłków. W mieście pod Szrenicą inwestycja dotyczy ulicy Turystycznej, o czym informowaliśmy już w osobnym artykule (https://www.jelonka.com/67530).
W kwestii zmian nazw ulic senator wyraził zdziwienie, że władze Jeleniej Góry nie podjęły jeszcze działań dotyczących ulicy Oskara Langego w Cieplicach. Pozostałe gminy podjęły już stosowne działania, które mają być zakończone do dnia 2 września br. - Po 3 września do „gry” wchodzi wojewoda, który będzie wydawał zarządzenia zastępcze i po konsultacjach z Instytutem Pamięci Narodowej będzie sam dokonywał zmian nazw ulic – powiedział Krzysztof Mróz, który przypomina, że na stronie internetowej IPN-u jest zakładka dla samorządów, gdzie można sprawdzić, które nazwy na pewno muszą być zmienione. - W tej zakładce jest m.in. ulica Oskara Langego – podkreśla senator, który zaznaczył, że instytut przygląda się jeszcze jednej ulicy w naszym mieście, ale nie chciał zdradzić jej nazwy, zanim IPN nie podejmie decyzji w tej sprawie. - Życiorysy osób często są bardzo skomplikowane, w pewnych momentach są chwalebne, w innych mniej – dodał K. Mróz, który pismem skierowanym do przewodniczącego Rady Miejskiej złożył propozycję, aby ulicę Oskara Langego zmienić na Danuty Sidzikówny (sanitariuszki Armii Krajowej znanej pod pseudonimem „Inka”), bowiem chce w ten sposób nawiązać do wartości patriotycznych.
Te zmiany nie wiążą się dla mieszkańców z żadnymi kosztami – podkreślił były radny Rady Miejskiej Jeleniej Góry. - Wszystkie koszty musi pokryć gmina – wymiana dokumentów, zmiana w wpisach w księgach w sądzie, są z mocy prawa zwolnione z opłat. Nie trzeba nawet wymieniać dowodów osobistych, bo jest określony zapis w ustawie, że jeżeli się zmienia z tego powodu, to nie trzeba ponosić kosztów – tłumaczył senator.