Tegoroczne spotkanie, które odbywało się w 15. rocznicę odbudowy mostka, było jednocześnie pożegnaniem przeprawy. Drewniana konstrukcja znajduje się w fatalnym stanie technicznym i decyzją nadzoru budowlanego została zamknięta. Jako, że turyści wędrujący w tym rejonie Gór Izerskich nie respektowali zakazu wstępu na uszkodzony most, zapadła decyzja o jego pilnym rozebraniu.
W tym roku wydarzenie, ze względu na sytuację epidemiologiczną miało kameralny charakter i wzięli w nim udział głównie samorządowcy. Nad Izerą byli obecni: wicestarosta Kořenova Stanislav Pelc, burmistrz Szklarskiej Poręby Mirosław Graf, z-ca nadleśniczego Nadleśnictwa Szklarska Poręba Jakub Tomza, przedstawiciel Towarzystwa Izerskiego Stanisław Kornafel oraz Kamil Málek - wykonawca nowego mostu, który także będzie rozbierał aktualną przeprawę. Przedmiotem rozmów były techniczne i formalne aspekty rozbiórki oraz budowy nowej przeprawy.
W 2021 r. znów spotkamy się podczas otwarcia mostka na Izerze - mówi Arkadiusz Lipin z referatu promocji Urzędu Miasta w Szklarskiej Porębie. - Tym razem przeprawa wytrzyma znacznie dłużej. Zaprojektowana jako stalowa konstrukcja z drewnianą kładką, nawiązuje bezpośrednio do tej żelbetowej z początku XX w. Lekki łuk bez nieszczęśliwych schodów i z eleganckimi barierkami wytrzyma kolejne 100 lat. Tak przynajmniej zapewnia inż. Jan Bursa z biura projektowego MDS Projekt z miasta Vysoké Mýto koło Pardubic.