Tragicznie zakończyła się dzisiejsza jazda (27.02) motocyklem dla 36–letniego mieszkańca Ścięgien, którego przy drodze znalazł pracownik pobliskiej firmy. Mężczyzna wezwał pogotowie, ale lekarz karetki mógł już tylko stwierdzić zgon 36–latka. Co wydarzyło się na bocznej drodze chwilę przed śmiercią motocyklisty? Tego niestety nikt nie wie. Nie było bowiem świadków wypadku.
Otrzymaliśmy zgłoszenie o godz. 10.50 – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna zjechał z drogi i uderzył w dwa przydrożne drewniane słupki praktycznie ścinając je. Obecnie prowadzimy czynności w tej sprawie. Ustalamy przyczyny i okoliczności tego zdarzenia – dodaje.
Pytanie, jak i dlaczego doszło do tej tragedii z ogromnym bólem i płaczem zadawali sobie również członkowie rodziny zmarłego mężczyzny, którzy przyjechali na miejsce wypadku.