Plany rewaloryzacji Parku Zdrojowego nie przewidują umieszczenia przed muszlą „widowni”, czyli kilku rzędów ławek – jak to ma miejsce do chwili obecnej. Ławeczki będą – owszem – ale tylko w wyznaczonych miejscach jako element małej architektury ogrodowej.
Wszystko więc wskazuje na to, że koncerty promenadowe, które – jeśli w ogóle będą odbywały się w muszli – przeznaczone zostaną jedynie dla spacerowiczów lub tych, którzy zechcą posłuchać muzyki na stojąco. Wzorem XIX-wiecznych kurortów, gdzie rzeczywiście orkiestra przygrywała walce Straussa, a kuracjusze w ich rytm spacerowali.
– Byłam w jednym z polskich uzdrowisk, gdzie także jest muszla koncertowa, ale rozbudowana, która umożliwia nawet wystawienie małych form teatralnych – usłyszeliśmy od pewnej mieszkanki miasta. Cieplicom do tego będzie daleko. Odbudowa muszli koncertowej w Parku Norweskim jest w odległych planach. Wszystko więc wskazuje na to, że melomani w uzdrowisku będą musieli przyzwyczaić się do nowej formy odbioru muzyki.