Danuta Kowalenko, prezes jeleniogórskiego oddziału tej organizacji powitała zebranych, podkreślając, że obficie zastawiony stół jest dziełem wolontariuszek, które nie tylko upiekły na tę okazję znakomite ciasta, a miniaturowe babeczki ustawiły przy każdym nakryciu prezenty od "zajączka", ale też przygotowały tace apetycznych kanapek.
Ze szczególnym szacunkiem pani prezes powitała ks. Józefa Steca, który dzielnie zwalczywszy ciężką chorobę, wrócił z właściwą dla siebie pasją do swoich obowiązków. Po odmówieniu modlitwy, jakiej wymagała okoliczność, ks. Józef zapowiedział, że przygotowania do tegorocznych obchodów Święta Matki są już bardzo zaawansowane, a nad całością czuwa specjalnie w tym celu powołane stowarzyszenie.
Kiedy padła uwaga, że termin zbiega się z niedzielą wyborczą, pomysłodawca tego święta, czuwający nad nim już 31 rok ks. Józef Stec powiedział, że zbieg terminów nie będzie stanowił żadnej przeszkody dla wyborców o prawdziwie obywatelskiej postawie. W nawiązaniu do zapowiedzi Święta Matki s. Ewa Cyganek odczytała swój tekst poświęcony ubiegłorocznym, jubileuszowym obchodom, w którym podkreślała kulturotwórczy charakter tego zdarzenia i podkreśliła udział w dorocznych, cieplickich uroczystościach wybitego reżysera Krzysztofa Zanussiego, który od wielu lat gości cieplickich licealistów w Warszawie na warsztatach filmowych.
Kiedy trwał poczęstunek, zabrzmiały wielkanocne pieśni. Jak stwierdzono, mają one inny charakter niż bożonarodzeniowe kolędy i pastorałki, ale są równie piękne, choć niosą inne głębokie przesłanie. Jest nim zwycięstwo dobra nad złem i życia nad śmiercią.