– Dwa tygodnie temu zleciłem przygotowanie wyborów do dzielnicy Cieplic. Odbędą się one 20 marca. Jest to niezbędne ponieważ, żeby zachować status uzdrowiska, trzeba być gminą lub dzielnicą – mówi Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry.
O takie rozwiązanie miłośnicy i mieszkańcy uzdrowiskowej części Jeleniej Góry walczyli i wnioskowali od lat. Ich zdaniem jest to ogromna szansa na dalszy rozwój Cieplic oraz zauważenie przez radę Jeleniej Góry potrzeb z tego terenu.
– O wyodrębnienie Cieplic jako dzielnicy walczyliśmy od 15 lat. Jako stowarzyszenia mieliśmy możliwość mówienia o potrzebach i sprawach ważnych dla Cieplic, ale nie zawsze było to wysłuchiwane przez radę miasta Jeleniej Góry. Czasami wręcz odrzucano nasze propozycje. Mam nadzieję, że nasi radni wspierani i motywowani przez stowarzyszenia, które będą funkcjonować w dalszym ciągu, niezależnie od nowej rady, będą bardziej skuteczni – mówi Małgorzata Turowska-Regent, prezes Stowarzyszenia Miłośników Cieplic.
Pani prezes zauważa, że jest to początek pozytywnych zmian. Jelenia Góra jest ogromnym terenem z różnorodnymi dzielnicami, które od dawna należało z Jeleniej Góry wyodrębnić. Każda z tych dzielnic, podobnie jak kiedyś osobne miasteczka, mają odrębny charakter, inne potrzeby i pełnią różne funkcje. Przez to nie mogą być wrzucane do jednego worka. – Mam nadzieję, że z czasem powstaną takie rady w Sobieszowie, Jagniątkowie, czy na Zabobrzu. O tym co jest najbardziej potrzebne i co powinno być zrobione na danym terenie wiedzą te osoby, które tam mieszkają – dodaje Małgorzata Turowska-Regent.
W październiku minionego roku rada miasta uchwaliła termin wyborów na 20 marca. Na ostatniej sesji rady zatwierdzono tę datę. Wybrano też komisję wyborczą, w składzie której znaleźli się: Jerzy Lenard, Jerzy Pleskot i Janusz Wojtas. Jedynym problemem, jaki może pojawić się podczas wyborów, to brak tak dużej liczby chętnych lub kompetentnych ludzi. Zgodnie z prawem musi pojawić się co najmniej 15 kandydatów. Taka liczba radnych zasiądzie bowiem w radzie dzielnicy Cieplic.
– Z perspektywy wieloletniej pracy społecznej na tym terenie nie widzę aż 15 odpowiednich kandydatów na stanowisko radnych, chociaż w ostatnim roku pojawiło się wielu młodych ludzi w wieku 20 – 30 lat, którzy są zainteresowani działaniem i wystartowaniem w wyborach. W poprzednich latach nie widziały one możliwości nacisku poprzez stowarzyszenia, teraz dostrzegają taką szansę jako przyszli radni – mówi pani prezes Stowarzyszenia Miłośników Cieplic.
– Najbardziej obawiam się natomiast tych ludzi, którzy nigdy nie działali społecznie i nie mają pojęcia o problemach dzielnicy, a teraz wystartują w wyborach upatrując w tym szansy zaistnienia dla samych siebie. Nie będę startować w wyborach, ponieważ jest to bardzo poważna funkcja i należy mieć na to dużo czasu. Jestem lekarzem i tego czasu po prostu nie mam, a sesje rady czy spotkania będą odbywały się w godzinach mojej pracy. Będę natomiast w dalszym ciągu działała w stowarzyszeniu, które mam nadzieję, będzie się z radą wzajemnie konsultowało, uzupełniało i motywowało do działania – zapowiada.
Rada Dzielnicy Cieplic ma być jednostką pomocniczą Rady Miasta Jeleniej Góry.