Śmietniki są „nieodłącznym” elementem krajobrazu wielu urokliwych miejsc w Jeleniej Górze. Tak jest i na starówce, gdzie – przy ulicy Bocznej – kubły szpecą drogę wiodącą ku kościołowi św. Erazma i Pankracego.
Już dziś w świątyni odbędą się uroczystości odpustowe z racji dnia patrona św. Pankracego. W niedzielę, 15 maja, fara będzie miejscem podniosłej ceremonii nadania tytułu i godności bazyliki mniejszej. Przybędą tu goście z wielu miast Polski.
Na kubły zwrócono uwagę podczas piątkowej konferencji prasowej związanej z wymienionymi ceremoniami. – Przyznam, że się zawstydziłem, ale w sumie dobrze, że o tym powiedziano – podkreślił ksiądz Bogdan Żygadło, proboszcz parafii św. Erazma i Pankracego. Miasto zapewnia, że kubły znikną. Pozostaje mieć nadzieję, że na zawsze.
Często są miejsca, aby takie „ozdoby” ukryć, jednak z wygodnictwa mieszkańców równie często wystawia się je „na pokaz”. Jednak nie zawsze się tak dzieje. Problemem są także wytyczone granice danych budynków sprzedawanych po obrysie i bez przyległych gruntów. Bywa, że kubłów nie ma gdzie postawić, choć prawo stanowi, że powinny one stać „w granicach danej posesji”.