Przypomnijmy. Firma Pol – Skal wystąpiła na drogę sądową, domagając się 103 miliony złotych odszkodowania od Starostwa Powiatowego, obarczając je winą za brak możliwości wydobywania skalenia w Karpnikach. Spółka twierdziła, że musiała zrezygnować z pozyskiwania kruszywa w kopalni w tej miejscowości po tym, gdy w 2008 roku Starostwo wprowadziło ograniczenia tonażu na podlegających mu drogach. Samorząd tłumaczył taką decyzję troską o stan dróg i mostów, które mogłyby uszkodzić przejeżdżające ciężkie pojazdy z urobkiem. Nie bez znaczenia były też protesty mieszkańców w tej sprawie.
W pierwszej instancji sąd uznał roszczenie Pol - Skalu za uzasadnione stwierdzając, że czynność Starosty polegająca na zatwierdzeniu stałej organizacji ruchu drogowego na drodze powiatowej oraz drogach gminnych w ciągu ulic Sportowej oraz Turystycznej w Karpnikach była nieważna, gdyż przeprowadzona bez właściwej konsultacji z policją. Od rozstrzygnięcia tego Starostwo wniosło odwołanie do sądu drugiej instancji. Ten uznał rację Starostwa Powiatowego, zmienił zaskarżony wyrok i w całości odrzucił powództwo firmy Pol – Skal.
Wyrok ten jest ostateczny i podlega jedynie kasacji do Sądu Najwyższego – mówi starosta jeleniogórski Krzysztof Wiśniewski. - To bardzo dobra wiadomość nie tylko dla Zarządu Powiatu, ale i dla wszystkich mieszkańców powiatu, bo ewentualna konieczność spłaty 103 milionów złotych - patrząc przez pryzmat budżetu powiatu, który jest bliski 70 milionom złotych - to dla samorządu olbrzymie kłopoty, zero inwestycji. Sprawę z ramienia Starostwa prowadziła mecenas Ewa Cymara i to jej argumenty w tej sprawie przekonały Sąd Apelacyjny - dodaje starosta. W procedurę sądowa zaangażowana też była z naszego ramienia mecenas Dagmara Mazur.