Ostatnie dni na Polanie Jakuszyckiej oraz w okolicy upłynęły pod znakiem odwilży oraz dalszego znikania resztek śniegu. W najbliższych dniach według prognoz ma być w Jakuszycach nawet 9 stopni powyżej zera. Według prognoz może poprószyć śnieg, ale ma też lać deszcz. W tej sytuacji nie ma szans na sylwestrowe lub noworoczne biegówki.
Z powodu odwilży żadna z nartostrad kompleksu Szrenica Ski Arena nie jest dostępna. Po ostatniej odwilży z trasy Puchatek zniknęła ponad połowa pokrywy śnieżnej. Podobne wytopy są na nartostradach Śnieżynka i Świąteczny Kamień, które przed nadejściem ocieplenia intensywnie naśnieżano. Prognozy mówią, że ocieplenie w Karkonoszach może potrwać nawet do połowy stycznia. W wyższych partiach Karkonoszy naturalnego śniegu jest niewiele. Wędrując, można natknąć się na oblodzenia na szlakach. Sytuację pogarsza jeszcze silny wiatr wiejący w górnych partiach Karkonoszy. Dziś (31 grudnia) ma osiągnąć apogeum i w porywach jego prędkość na Śnieżce ma osiągać 150 km/h.
Nieco lepiej sytuacja wygląda w kompleksie Karpacz Ski Arena, gdzie pracuje kolej linowa Zbyszek kursująca na Kopę. Jest ona dostępna wyłącznie dla turystów. W ostatnie dni roku stacja pracuje w godz. 9:00-15:30, a w Sylwestra w godz. 9:00-16:00. Dla narciarzy udostępniono kolej Liczykrupa oraz znajdującą się przy niej nartostradę. Dostępny jest też stok Euro i wyciąg typu poma.