To już dziewiąta edycja festiwalu, a jakie były jego początki? - Brakowało nam czegoś i parę ładnych lat temu stwierdziliśmy, że w Święto Niepodległości poza staniem na apelu i słuchaniem odczytów i przemówień warto coś zrobić, co młodzież i dzieci będą czuły i będą mogły się przy tym bawić przyswajając to święto do siebie. Nie będzie im się kojarzyło jedynie z nudnym staniem na apelu, ale i z fajną zabawą, bo 11 listopada to święto radosne, wesołe – dlatego, że Polska odzyskała niepodległość - powiedział Marian Łata nazywany „ojcem chrzestnym” festiwalu.
W tegorocznej edycji wzięło udział 26 wykonawców, najmłodsi mieli 7 lat, a najstarsi to instruktorzy po trzydziestce. Przesłuchania trwały wczoraj (12.11) od godz. 10:00, a po koncercie gwiazdy wieczoru poznaliśmy laureatów IX Dolnośląskiego Festiwalu Piosenki Patriotycznej i Harcerskiej. Imprezę wsparły m.in. Miasto Jelenia Góra, Ministerstwo Obrony Narodowej oraz posłanki Marzena Machałek i Zofia Czernow. Nagrody wręczali również: prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła, senator Krzysztof Mróz, starosta Anna Konieczyńska oraz burmistrz Piechowic Witold Rudolf.
Organizatorzy podkreślają, że harcerstwo, wbrew niektórym opiniom, jest w świetnej kondycji. - Od wielu lat słyszałem, że harcerstwo się kończy, ale to nie jest tak. Dzieci, które garną się do harcerstwa jest bardzo dużo. Trzeba tylko szukać warunków, stwarzać je, aby mogły powstawać drużyny. To kwestia nie tylko pieniędzy, ale zaangażowania społecznego. Trzeba pokazywać ten pozytywny wymiar, że nie wszystko dla pieniędzy, za pieniądze, że można też spędzać fajnie czas, uczyć ludzi patriotyzmu, zaradności i życiowego optymizmu – mówił Marian Łata, instruktor Hufca Karkonoskiego w ZHP zauważając jednocześnie, że zespół Wszyscy Byliśmy Harcerzami jest przykładem tego, że harcerstwo się zmienia i dostosowuje do rzeczywistości proponując swoim fanom znane piosenki w rockowej i hard rockowej aranżacji.
- Harcerzy jest coraz więcej, dzieciaki się garną, bo to jest coś innego – to nie jest komputer, wirtualny świat i harcerze bardzo chętnie garną się do śpiewania, zajęć terenowych, pierwszej pomocy – do wszystkiego, co wyciąga ich z domu – dodała Maria Łabaziewicz.