Czwartek, 27 października 2011, 9:15 Aktualizacja: 9:16 Autor: KMP
Rozebrany do połowy mężczyzna biegał wczoraj po ulicy z nożem i psem groźnej rasy bez kagańca.
Agresor straszył przechodniów nożem i szczuł zwierzęciem. Kiedy na miejsce przyjechał patrol policji, mężczyzna uciekł do swojego mieszkania, gdzie głośno awanturował się z żoną. Nie chciał też otworzyć drzwi, które policjanci wyważyli. I oni spotkali się z agresją lokatora, który straszył mundurowych psem i wymachiwał nożem. Został obezwładniony. Odpowie za znieważanie policjantów oraz tzw. groźby karalne.