Teatr Animacji w różnych okresach musiał sobie radzić bez własnej sceny. W pierwszych latach, gdy sala prób i garderoby funkcjonowały w domu mieszkalnym przy ul. Drzymały, aktorzy wychodzili na rozmaite sceny, w tym – w obiekcie nieistniejącej dziś „Gencjany”. Gdy – już w XXI w. – trwał remont nowo pozyskanej siedziby, zespół występował także w Książnicy Karkonoskiej, prezentując m.in. stosowny do miejsca spektakl „Czarownice w bibliotece”.
I – na marginesie sprawy czarownic – Zdrojowy Teatr Animacji, poza spektaklami dla dzieci, wystawia także przedstawienia dla dorosłych, choćby we współpracy z jednym z niemieckich teatrów tańca spektakl o paleniu czarownic w średniowieczu na terenie Śląska (jedno z zał. zdjęć pochodzi z tego właśnie spektaklu) .
Na scenie tego teatru odbywają się koncerty muzyczne, spektakle z udziałem aktorów, swego czasu popularnych w Jeleniej Górze, dziś – na scenach Warszawy i w TV (jak Waldemar Obłoza, znany z „Na Wspólnej”).
W cztery dekady kierowało nim czterech dyrektorów: Andrzej Dziedziul, Janusz Ryl-Krystianowski, Andrzej Kempa i (od 1 stycznia 1994 r.) Bogdan Nauka.
Nadal prezentowane są spektakle, które powstały… kilkanaście lat temu, bo nie tracą na popularności! Są i takie, które pokazywane były ponad 300 razy. W taki efektowny sposób budowana jest tradycja instytucji, wyjątkowo dbałej o dokumentowanie wielu swoich osiągnięć. Dość powiedzieć, że Zdrojowy Teatr Animacji ma przygotowany do wydania w formie CD zestaw najpiękniejszych piosenek ze spektakli dziecięcych od… pierwszej, wystawianej przez siebie przed czterdziestu laty sztuki. A że ZTA się nie starzeje – warto zaprosić kolejne roczniki dzieci na widownię.